Jadąc do Rzymu, raczej nie planowałam zwiedzania tej bazyliki, niewiele o niej wiedziałam, nie wiem dlaczego. Właściwie poszłam tam, żeby tylko zobaczyć drzwi, które wykonał niedawno zmarły polski rzeźbiarz, Igor Mitoraj. Jego rzeźby oglądałam wcześniej na drzwiach kościoła jezuitów na Starym Mieście w Warszawie. Tutaj o tym pisałam.
Bazylika Matki Bożej Anielskiej i Męczenników (Santa Maria degli Angeli e dei Martiri ), przy Placu Republiki, niedaleko dworca Termini.
Niektórzy mówią (że jest to najpiękniejszy kościół w Rzymie, ale tam prawie o każdym kościele można powiedzieć, że jest najpiękniejszy. Zaprojektowany przez Michała Anioła i zbudowany na ruinach starożytnych rzymskich łaźni, Term Dioklecjana, a ściślej mówiąc, na ich centralnym miejscu, tepidarium. Bazylika poświęcona jest Matce Boskiej, aniołom, a także męczennikom chrześcijańskim, którzy zginęli przy budowie Term w III wieku. Patrząc z zewnątrz, kościół wydaje się niepozorny, nieduży, ale w środku oszołamia swoją urodą i ogromem. Nic dziwnego, że w bazylice tej odbywają się włoskie ceremonie państwowe i pogrzeby znanych osób.
Powyższe trzy zdjęcia przedstawiają wrota ze złoconego brązu wykonane przez Igora Mitoraja. Przy okazji, tuta j można zobaczyć inne prace Mitoraja.
Niestety, nie udało mi się zrobić dobrych zdjęć.
Anioły są wszędzie - nazwisko projektanta też zobowiązuje:))
To jest Anioł Światła.
Zegar słoneczny (meridiana) z początków XVIII wieku. Kiedy słońce jest nad południkiem lokalnym, mała plamka światła wpada przez otwór w ścianie na skałę z brązu i marmuru i dzięki temu można odczytać dzień oraz położenie Słońca. Przez lata był to najdokładniejszy rzymski zegar.